poniedziałek, 13 września 2010

Lawendowa wymianka

Nareszcie udało mi się skończyć fanty na lawendową wymianę. Dziś paczuszka pofrunęła (lub popłynęła?) za ocean do Alex. Mam nadzieję, że dotrze na czas bo choróbsko, mnie dopadło tydzień temu i troszkę spowolniło przygotowania.
Co zawiera paczuszka to na razie tajemnica, Alexls ujawni to na swoim blogu.
Udanego tygodnia życzę :-)

8 komentarzy:

  1. widam kolezanke z wymiany;d jestem twoja partnerka;d i mam nadzieje ze sie dogadamy i lepiej poznamy hehe;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Wlasnie omal nie zemdlalam... Paczka - a wlasciwie - PAKA!!!! dotarla dzis do mnie. Z trzesacymi rekami zrobilam fotorelacje z rozpakowania i siedze nad tymi cudownosciami teraz i ogromnie sie ciesze!!! Dziekuje Ci slicznie!!!! Bardzo dziekuje:) Relacje na blogu zamieszcze pewnie w terminie zgodnym z zasadami wymiany:) Jestes niesamowita! Sprawilas mi tymi prezentami ogromna radosc:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Paka naprawdę wygląda nadzwyczajnie. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ishin,prosze odezwij sie ,bo bede ryczec ..... lzami krokodylimi ....
    Tylko nie pisz ,ze nic nie dostalas :( :(
    Tutaj mnie znajdziesz :)
    http://damar5.blox.pl/html
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  5. wciaz czekam na twoj adres:) pisalam ci meila..

    OdpowiedzUsuń
  6. oje :( No adres przepisalam taki jak dostalam.Do mnie jeszcze nic nie wrocilo :( Zagladalam na status przesylki i do Anglii doszlo,dalszego monitoringu niestety nie ma :( Bede jutro pytac na poczcie.
    Tyle razy juz posylalam w rozne miejsca i nigdy problemow nie mialam ,pierwszy raz takie nieszczescie :(
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  7. Sprawdzilam jeszcze raz ,pisze ,ze wyladowal w Wielkiej Brytanii.
    Podam Ci numer przesylki bo poslalam poleconym ,moze to cos pomoze :
    RM 03 518 602 2DE nadana 10.09.2010 w Homburg 66424
    Jestem zrozpaczona :( Mam nadzieje ,ze jesli nie do Ciebie to jednak do mnie wroci .
    Jutro dopiero bede na poczcie tez popytam.Czy to mozliwe by tak dlugo szlo?
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wytrzymalam ,pobieglam na poczte ,wlasnie wrocilam.Powiedzialam co pisalo w necie ,ze przesylka do Anglii dotarala.Pani powiedziala tez ,ze Ty masz sie na poczcie podpytac,na pewno nie zaginie i jesli nie dojdzie do Ciebie to wroci do mnie .Zatem czekamy obie :) Przepraszam,ze tak to wyszlo :( A jest taka mozliwosc ,ze Ktos to za Ciebie odebral?
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))