wtorek, 19 października 2010

Maleństwo w kolerze dzikiego wina

Nie mogłam się oprzeć pokusie i szybciutko musiał powstać kolejny igielnik. Malutki, czerwoniutki z uroczą biedroną na grzbieciuku. Drugą stroną zawładnęło tyci-tyci serducho.



























































Dziękuję za odwiedzinki i ciepłe komentarze :-)
To naprawdę bardzo miłe.

6 komentarzy:

  1. Śliczne maleństwo. Widać,że perfekcyjnie wykonane i pięknie pokazane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pęeknie zrobione! Te guziki dodaja uroku! U mnie tylko jakieś zwykle znajduję, więc bez guzikow robię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesliczne!Piękny wzór!
    Dziękuję za odwiedziny na blogu.Miło na serduchu!
    Pozdrawiam ciepło i życzę miłych wtorkowych chwil!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczniutkie biscornu, wzorek haftu bardzo interesujacy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Prosty wzor a jaki urzekajacy :) Sliczny biscorniak :) Poz.Dana
    Robisz przepiekne zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ishin, czy tamto dotarło? Mam nadzieję, że u Was wszystko ok. U nas trochę chłodniej i zaraz smarkate chodzą. Ale się wyciągniemy.

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))