wtorek, 17 lipca 2012

Po prostu szyje :)

Tak, bo wlasciwie o czym mialabym napisac, skoro teraz maszyna nie opuszcza stolu. Tydzien twórczej pracy- (urlop!!) minal wlasnie twórczo. Oj, milo bylo sie oderwac od rzeczywistosci i zaglebic w dlubaniu. A co powstalo, zapraszam:



Na poczatek dwie bawelniane poduchy- tak po królewsku.


Fioletowa królisia wedlug zamówienia dla Honoratki...


... i jej niebieski kolega, ale na krótko, bo ten królis zostal uszyty dla mojego synka zostaje z nami, a jego kolezanka wyjezdza do Pl. i jutro sie rozstaja niestety :(


Zdjecie pamiatkowe :)))


Woreczek i saszetka rózana dla Pani Basi z Pl. To nie pierwsza rzecz, która trafia do Pani B. Cieszy mnie bardzo, Pani Basia lubi moje robótkowanie.



Kiedys widzialam u Moniki woreczki na cebule i czosnek, zapozyczylam troszke pomysl i uszylam wlasne.




Na koniec szmatkowe tagi z moim wlasnym logo.


A dzis nabylam taka oto Tildowa ksiazke. Zbíór tildowych inspiracji z wykrojami. Jest co szyc... tylko duuuuuzo czasu poprosze :)))


Dziekuje wszystkim,  którzy u mnie goszcza :)))

                                                                              Ishin

24 komentarze:

  1. Renia ma złote ręce ;))Mamy Jej kilka prac i sa tak cudowne,że aż szkoda ich uzywać;)))Polecam serdecznie kazdemu!!;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszki urocze, ale króliki skradły moje serce. Są tak piękne i starannie uszyte, że nie można oczu oderwać !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za uznanie, bo to moje poczatki z królisiowa przygoda :)

      Usuń
  3. Po prostu szyję? ale co to jest za szycie! Wszystko jak zawsze przepiękne. Królisia jest przecudna. Woreczki na cebulę też mnie urzekły. Chyba powoli zarażam się tildową chorobą bo mam ochotę coś uszyć. Tylko czy coś z tego wyjdzie? Podstawy szycia znam, maszyna jest więc pewnie się skuszę... zobaczymy co się z tego urodzi :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wyjdzie, tez myslalam, ze to trudne, jedynie wymagaja troszke cierpilowosci.

      Usuń
    2. pozostaje znaleźć odrobinę czasu i zacząć szukać wykrojów na te cuda. Mam jedno pytanie - czym wypychałaś króliki tzn. jak bogate jest ich wnętrze :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Do wypychania kupuje anilane, chyba to jest cos takiego jak w poduszkach, w Anglii to sie nazywa TOY FILING, spacjany sprzedawane na takie cele i jest bardzo tanie.

      Usuń
    4. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie wiem tylko czy anilane znajde w polskich sklepach - popytam.

      Pozdrawiam,
      Marta

      Usuń
  4. Same wspaniałości dzisiaj pokazujesz :) Poduszki bomba, króliki super, woreczki świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko piekne, dopieszczone ale mnie najbardziej zauroczyly woreczki na cebule i czosnek - rewelacja - przydalyby sie takowe w mojej kuchni '0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podaj adres na maila, uszyje takie dla Ciebie.

      Usuń
  6. Oj poszalałaś :) Wszystko śliczne. Króliczki urocze i poduchy iście królewskie, woreczki też pięknie się prezentują a wszystko dopracowane w każdym szczególe. Wiem, bo oglądam saszetki od Ciebie często. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Woreczki z damą i różowy królik mnie urzekły :) Cudownie!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne woreczki i słodkie króliki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko śliczne :-)Króliczki super :-)Dopracowane w każdym szczególe :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne są Twoje prace, wszystkie:) Takie staranne i dopracowane:))) Piękne:) Pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne prace,bardzo mi się podobają.miło mi wpadać do Ciebie.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Delikatnie, subtelnie, przepięknie! Cudnie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Podusie faktycznie królewskie i podoba mi się połączenie bieli z beżem.Patrząc na Twoje woreczki , myślę ,że i mi przydałoby się kilka nowych. Muszę też usiąść do maszyny .Pozdrawiamgorąco ;-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne wyroby! Każdy wart zachwytu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Królisie przeurocze, takie słodkie, że aż buzia się uśmiecha:))
    A i reszta wyrobów dopieszczona i godna podziwu!!!
    Jesteś perfekcjonistką jak widać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne wszystkie bez wyjątku, a lawendowa królisia to moja ulubienica.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ to wszystko piękne, króliczki, woreczki, oczu nie mogę oderwać :)
    Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten "asymetryczny" cudowny, choć we fioletach też. To ja CI życzę DUŻO czasu :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))