niedziela, 11 listopada 2012

Mary- moja pierwsza stojąca lala

W ostatnim poście była fotograficzna zapowiedź czerwonej lali. Dziś przedstawiam ją w całości.
Mary, jak widać lubi kolor czerwony. Jest urodzinowym prezentem dla mojej kochanej chrześniaczki.
Praca przy Mary była bardzo przyjemnie twórcza, lubie nowe wyzwania.
Przy okazji pochwalę się, że dołączyłam do zespołu projektantek w Szufladzie.
A teraz zapraszam do oglądania mojej pierwszej stojącej lali.










23 komentarze:

  1. gratuluję, gratuluję, gratuluję !!!!!!!!!!! jesteś NIESAMOWITA! szyjesz tak dokładnie, tak starannie, tak cudnie... jestem pełna podziwu, chylę czoła. Oj, poszyłabym z Tobą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie, też o tym kiedyś pomyślałam, poszyłybyśmy na pewno :)))

      Usuń
  2. no cudowna jest :) piękna :)))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo udana. Wspaniała i dopracowana w każdym calu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowna jest ta lalunia:) dopracowana w każdym calu, a te włoski...miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie pooglądałam Twoją słodziutką Mary i szczerze przyznam że jestem pod wielkim wrażeniem. Wszystkie elementy cudownie dopracowane (co chyba najbardziej cenię w hand made),staranne- no BRAWO! Kolorystyka też taka jaką lubię :) W 10 stopniowej skali jak dla mnie 11 z plusem :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak wysoką ocenę :)) Cenię sobie dokładność i zawsze tak długo pracuję nad daną rzeczą, aż jestem sama zadowolona.

      Usuń
  6. Ale ślicznotka!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pięknie dopracowana i te włosy i ten miś. Chrześniaczka ma duże szczęście :)

    Pozdrawiam i zapraszam na moje candy: http://ozdobyziemi.blogspot.com/2012/11/sodkosci-rozdaje-czyli-candy-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Mary jest przepiękna!!! Jej ubranko dopracowałaś w każdym calu - to prawdziwa mała elegantka! Chrześniaczka będzie zachwycona !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna i doskonała w każdym calu;-)) Perfekcyjna lala!!! a włosy bajka!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna lalunia!!!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowna!!!!!!!!!!! Tak na pierwszy rzut oka widzę podobieństwo do Ciebie!!! Ale fajnie mieć Mame chrzesną, która takie cuda robi!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna jest :) Taka słodka mała dziewczynka...

    OdpowiedzUsuń
  12. wow.ale cudo!!!
    wyszła genialnie,wszystko pięknie dopracowane no ,no ciekawe co bedzie z kolejnymi jak Ty pierwsza taka cudna uszyłaś.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, jeszcze raz gratuluję dołączenia do DT SZUFLADY:)) bardzo się cieszę. Lala tak piękna,że padłam i wstać nie mogę. Istne mistrzostwo .To właśnie talent z najwyższej półki:))Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowna lal, a jakis wykroj na nia posiadasz?? moze tez bym sprobowala:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest śliczna, ale berecik cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. W związku z szalejącą po blogach zabawą "Liebster blog" pozwoliłam sobie Cię otagować :) Zapraszam do zabawy, szczegóły u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje lale są prześliczne. Podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))