wtorek, 30 sierpnia 2011

Wyniki urodzinowgo candy

Zgodnie z obietnica dzis u mnie losowanie. Ale najpierw podziekuje Wszystkim którzy brali udzial w mojej zabawie. A wiec:
SERDECZNIE DZIEKUJE ZA TAK LICZNY UDZIAL W MOJEJ ZABAWIE ORAZ DZIEKUJE ZA ZYCZENIA, MILE SLOWA, CIEPLE KOMENTARZE POD ADRESEM MOJEGO BLOGA. JESTESCIE KOCHANE :)
Do losowania zatrudnilam oczywiscie spacjaliste  Pana Random-a.
Oto kogo wylosowal:


Pod nr 27 ustawila sie w kolejce:
angela pisze...
Candy marzenie!!! Cieszę się, że trafiłam do Ciebie

Gratuluje Angelo i oczywiscie czekam na kontakt pod adres: ishin@wp.pl
O niespodziance, która bedzie dolaczona do ksiazeczek dowiesz sie po otrzymaniu paczuszki.




czwartek, 25 sierpnia 2011

Pachnace woreczki i... nie tylko.

 
Ostatnio powstalo kilka pachnacych woreczków. Kazdy w innym kolorze, bo to wedlug gustu zamawiajacych. Na pierwszym planie dama, wzór skopiowany za pozwolniem Atenki (dziekuje bardzo, kochana). Pachnaca zawieszka i woreczek z tym tez motywem trafi do rak pewnej Pani B. Mam nadzieje, ze sie spodoba, gdyz jest prezentem- niespodzianka.




Nastepny woreczki to znany juz aniolek z harfa. Ten powstal dla Moniki z okazji urodzin, oraz katreczka tilda.






Kolejna zawieszka z tym samym aniolkiem zamówiona dla milosniczki lawendowego koloru.




I ostania z klateczka. Nie dawno nabylam klatke na kwiaty i pomyslalam, ze bedzie fajnym dodatkiem.
A ten szaraczek to juz znany mój kotek. Panna C postanowila sobie zrobic zabawe na moim planie zdjeciowym. Jako kociara nie moglam pominac takiej statystki i popstrykac troche fotek.









czwartek, 4 sierpnia 2011

Woreczkomania

Bardzo mi milo, ze moje woreczki spodobaly sie wielu osobom. Z tej okazji powstalo kilka na zamówienie i oraz jako prezenty. Ale... dzis bedzie raczej wiecej zdjec niz pisania.
Zapraszam do ogladania:




  

Dwa woreczki z bialego i kremowego plótna z nadrukiem  malej damy- zamówienie specjalne :))






Lniano- bawelniany woreczk z unicjalami zamówiony przez kolezanke dla innej kolezanki :))




Dwa dzieciece woreczki na male dzieciece wazne rzeczy!! Nadruk- zdjecie w sepii- mój synek Antos. 






I ostatni kompecik- woreczk z hatem i zawieszka lawendowa równiez z haftem. Prezent dla kolezenki- tym razem ode mnie.


A na koniec... spelnienie moim kocich marzen. Rok temu przy zakladaniu bloga wsponialam, ze marze o brytyjskim kotku. Przedstwiam wiec moja dwumiesieczna brytke blue szylkret- Lady Clare.  
Na pewno jeszcze nie raz sie tutaj pojawi. 

Dziekuje za odwiedzinki i mile komentarze :))) 

środa, 13 lipca 2011

Lniane inspiracje i candy!

Zakupiony dawno len doczekal sie swojej chwili. Najpierw powstaly woreczki dla Edi, a ze spodobaly mi sie, uszylam i sobie pierwsze dwa. Wypróbowane juz w wakacyjnej podrózy na wszelkie przydasie, bez których kobieta nie moze sie oczywiscie obejsc.
Przy okazji powstala lniana poduszeczka calkowicie wypelniona lawenda. Mieszka oczywiscie w szafie i cudnie pachnie.










Z okazji lata, 1 urodzin bloga (25 sierpien), oraz moich urodzin (30 sierpien) oglaszam candy!! Tak sie sklada, ze dysponuje dwoma egzemplarzami tej kolekcji, wiec podziele sie jedna. To pieknie wydane 4 ksiazeczki dla milosniczek szyjacych tidle oraz dla tych, ktore jeszcze nie próbowaly szyc, a mysla o tym.  Do ksiazeczek bedzie dolaczona niespodzianka uszyta przeze mnie. Zapraszam wiec do zabawa, zasady kazdy oczywiscie zna.
Losowanie 30 sierpnia.
Zycze milej zabawy:))))


poniedziałek, 11 lipca 2011

Wymianka z Edi

Jakis czas temu zorganizowalysmy sobie z Edyta wymianke. Ja mialam ogromna ochote posiadac wykonane cos metoda DECOUPAGE, a Edytka chciala cos z masy solnej. Oto co dla siebie stworzylysmy,






Edytka dostala ode mnie Aniola z masy solnej (tutaj podziekuje Monice z Przy Kominku Siadam, za udostepnione kursy robienia tych pieknych aniolów) oraz lniane woreczki na male przydasie. Druk na woreczkach wykonalam na zwyklej atramentowej drukarce, zaleta tego druku jest to, ze od razu jest bardzo trwaly, nie zamazuje sie, mozna nawet prac. Jezeli ktos jest zainteresowny podam sposób wykonania.

A oto co dla mnie przygotowala Edyta:




Szkatulka i szczotka do wlosow wykonane sa bardzo starannie i oczywiscie pasuja do mojej lawendowej sypialni. Jest jeszcze piekna zawieszka na kuchenny kalendarz.
Ogromnie dziekuje Edytko za te wszystkie wspanialosci.

W nastepnym poscie ciag dalszy drukowanych woreczków, oraz.... CANDY!!! Zapraszam o zagladanie milosniczki szyjace TILDE. 

czwartek, 24 marca 2011

Dla rodzeństwa

O jej!!!! Jak dawno mnie tutaj nie było... wstyd!! Ale co zrobić kiedy brak czasu na robótki ręczne i chwalić się nie ma czym. Muszę przyznać, że mi bardzo tego brakuje, zważywszy na fakt, że zakupiłam mnóstwo materiałów na wszelkie pomysły, które ciągle jeszcze w raczej niż głowie niż w rzeczywistości. Jednak mam nadzieję, że wkrótce nadejdzie ten dzień i mój robótkowy świat znowu ruszy do przodu.
A tymczasem fajnie, że koleżanka zamówiła dwa aniołki dla rodzeństwa, bo dzięki temu coś stworzyłam. Ania i Patryk polecą w sobotę do Polski.