piątek, 14 czerwca 2013

Julia

Fioletowy u mnie góruje- po prostu bardzo dużo osób lubi ten kolorek. Kolejna więc owieczka w tym radosnym kolorku.





 

                                                                                                       Buziaki :))

niedziela, 19 maja 2013

Wera- mój pierwszy konik

Wera długo czekała na swój debiut. Kiedyś wspomniałam koleżance, że Tatiana szyje również koniki i takowy Ona sobie zażyczyła. Hmm... długo mu się przyglądałam, ogólnie niby nie wydawał się trudny, jednak mordka wyglądała dość skomplikowanie. Aby nie niszczyć macierzystego materiału, zaczęły się próby na resztkach. Pierwsza mordka do kosza... druga mordka do kosza... wykrój który miałam ni jak nie umiałam przypasować. W końcu zmodyfikowałam go po swojemu ( tak samo jak u owieczki) i od razu ukazała mi się cudna końska mordka. Dalej szło już łatwo, najbardziej lubię szyć ubranko :) Na końcu grzywo-fryzura trochę mi zajęła czasu, ale w sumie praca nad konikiem była całkiem miła, tym bardziej, że jest to dla mnie super relax  po  całym tygodniu pracy.

A oto Wera, która w środe leci do Polski do małej Wikorii :)









sobota, 27 kwietnia 2013

Fioletowa Viki

Ta urocza fioletka dziś poleciała na Słowacje do małej Victorii. Bardzo krótko gościła w moim domu, szyta na cito wczoraj do północy, a kiedy tylko wstało słoneczko szybko uwieczniona na kilku fotkach i już nie było :(
Wszystkie zabaweczki, które wyszły spod mojej igły traktuje jak swoje "dzieci" i po prostu lubię jak kilka dni zabawią u mnie i pocieszą moje oko, zanim trafią do swoich nowych właścicieli.

A oto Viki






sobota, 20 kwietnia 2013

Dziś moi mili, przedstawiam Wam Fili ;)

Króliczkę Fili w wiosennych fiołkowych kolorkach dziś przedstawiam Wam. Zostało mi jeszcze troszkę białej sweterkowej dzianinki, więc postanowiłam stworzyć siostrę dla Fifi. Nie wiem jak Wy, ale ja kocham groszki ;)








                                                                                               Miłego wiosennego dnia - Ishin :)

piątek, 12 kwietnia 2013

Panna Myszka

Panna Myszka została uszyta rownież na wyzwanie u Tatiany, ale w ostateczności nie wystąpiła z króliczkami. Można było wysłać tylko jedno zdjęcie, tak więc Panna M. nie załapała się na konkurs. Ale myślę, że z tego powodu nie będzie jej bardzo smutno, gdyż podszeptałam jej, że na mój blog zagląda dużo milutkich osób, które na pewno docenią jej mysią urodę :))

Przedstawiam Was oto: Miss M. 






wtorek, 9 kwietnia 2013

Rosyjskie wyzwanie-( cz. II)

Jesteście bardzo kochani :)))) Dziękuję za tak bardzo pozytywne opinie. Moje zdjęcie z króliczkami już powędrowało do Tatiany i ukazało się na Jej stronce VK. jednak to nie Tatiana decyduje o wygranej, a oczywiście Inernauci. Tak więc, jeżeli ktoś miałby ochotę oddać głos na moje króliki, będę bardzo rada. Jedyny warunek (co jest według mnie trochę utrudnione) trzeba się zalogowć na stronce www.vk.com

A oto bezpośredni link do mojego zdjęcia, gdyż można było wysłać tylko jedno.
 


 Dziękuję bardzo, pozdrawiam wszystkich oglądajacych :))

niedziela, 7 kwietnia 2013

Rosyjskie wyzwanie


Jakiś czas temu, Tatiana na swoim blogu ogłosiła konkurs na uszycie króliczków według jej projektu i wytycznych. Nie powiem, spodobało mi się owo wyzwanie, gdyż uwielbiam zabawki Tatiany i to przede wszystkim od niej się uczę, więc z ochotą wzięłam się do pracy. Wydawało by się, że małe pękate króliczki są banalnie proste, ale już podczas szycia pierwszego natknęłam się na trudnościowe niespodzianki. Ale nie chciałam się poddać i dzielnie przy nich pracowałam. Zależało mi na drobiazgach i detalach, ale czy podałałam... sama nie wiem?? Teraz, kiedy są już gotowe, zastanawiam się czy wysyłać zdjęcia, bo przecież w tym konkursie weźmie udział rzesza zdolnych dziewczyn. Dlatego proszę o szczerą ocenę, może jakieś sugestie co poprawić... dadać ??

Ps. Mały króliczek w ręku Pinki, to również zrobiony przeze mnie tworek z wełny czesankowej. Jest to mój debiut, o którym napisze wkrótce.






piątek, 29 marca 2013

Happy Easter

Chwila przerwy i trochę odpoczynku od szycia. Ostatnie chwile pochłonęły mnie przy pisankomanii. Uwieczniłam tylko te, co zostawiłam dla siebie, bo reszta poleciała wcześniej już w świat.







A ja z okazji Świąt Wilekanocnych życzę wszystkim
wspaniałych chwil w rodzinnym gronie :)



A oto moja panna Clara przyłapana za firanką ;) Nie tylko kotki wypatrują wiosny, ehhh...

   
                                           Serdeczności - Ishin


                                      

wtorek, 12 marca 2013

niedziela, 10 marca 2013

sobota, 9 marca 2013

sobota, 2 marca 2013

Wiosenne wyzwanie

Jako prejaktantka Szuflady zapraszam na wiosenne wyzwanie mojego autorstwa.:))


Moją wiosenną pracą jest Bui... 


... a synek stawia pierwsze kroki w reklamie ;) 

niedziela, 24 lutego 2013

poniedziałek, 11 lutego 2013

niedziela, 10 lutego 2013

Na różowo :)

Owe różowości powstały dla mojej pracowej koleżanki, która właśnie odchodzi na urlop macierzyński. Dziś idziemy do niej na baby shower :)
Zrobiłam girlandę z misiów i woreczek na dziecięce drobiazgi, np. grzechotki, gryzaczki, który można zawiesić na łóżeczku.




Uszyłam też swoja pierwszą owieczkę, czyż nie jest przesłodka ?? Wiecej zdjęć Betty tutaj. KLIK


sobota, 9 lutego 2013

Zaproszenie

Chciałam Was zaprosić na mój nowy drugi blog. Będzie on w całości poświęcony tylko zabawkom. Na razie Mary, pokazywana już na tym blogu, ale i tak zapraszam, bo zabieram się do robienia zdjęć tego co już stworzyłam.



piątek, 1 lutego 2013

Wyniki !!!!!

Po miesięcznym odpoczynku od blogowania ( jednak na pewno nie od robótek), pojawiam się, aby przedstawić szczęśliwe cztery osóbki, a właściwie pięć, bo ta piąta to niespodzianka.
Ale najpierw BARDZO SERDECZNIE PODZIĘKUJĘ za tak liczny udział w mojej zabawie. Było mi bardzo miło gościć WAS na moim blogu, jednak mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej i w wolnych chwilach będzie tutaj zaglądać.

A teraz wynki!!! Maszyną losującą jak zawsze był mój synek :))


Nagroda nr 1, czyli błękitny napis HOME:

trafia do....
 Anula -14 stycznia 2013 19:58
Przepiękne rzeczy! Jak zobaczyłam od razu pojawił się rogalik na mojej twarzy :)Ustawiam się w kolejce.
Pozdrawiam
Anula :)

                                                                       ***

Nagroda nr 2, czyli LOVE:


trafia do...

Snow- 8 stycznia 2013 09:29
Dziękuję za miłą wizytę:)))
Oczywiście, stoję w kolejce, choć w candy raczej pechowa jestem:)))
Pozdrawiam:))

                                                                     ***

Nagroda nr 3, czyli TIME FOR TEA:


Fabryka Spokoju -25 stycznia 2013 06:21
Och, taka długa ta kolejka, ale spróbuję swojego szczęścia - styczeń mam bardzo pechowy i chciałabym, że karta wreszcie się odwróciła :) Pozwól, że zostanę tu na dłużej, bardzo mi się spodobał klimat panujący tutaj, więc będę zapewne częstym gościem :)

                                                                         ***

 Nagroda nr 4- czyli WELKOME


trafia do...

lawendowa panna- 14 stycznia 2013 18:30
To, że się sposdobały, to za mało powiedziane - ba! Ogromnie mi się spodobało Twoje candy:) I z równie ogromną przyjemnością się zapisuję na te cuda:)
Pozdrowienia cieplutkie:)

                                                                     ***

Jest jeszcze Nagroda nr 5- ta była przewidziana dla trzysetnej (300) osoby na liście obserwatorów. Jest nią:

takie tam- 28 stycznia 2013 09:04
Takie urocze, że i ja spróbuję :)

Kochana, dla Ciebie błekitny napis HOME ( jak pozycji pierwszej).


Jeszcze raz ogromnie dziękuję za zabawę, szczęśliwe osoby proszę o kontakt na maila.

                                                                                                                  Buziaki :))))