niedziela, 19 maja 2013

Wera- mój pierwszy konik

Wera długo czekała na swój debiut. Kiedyś wspomniałam koleżance, że Tatiana szyje również koniki i takowy Ona sobie zażyczyła. Hmm... długo mu się przyglądałam, ogólnie niby nie wydawał się trudny, jednak mordka wyglądała dość skomplikowanie. Aby nie niszczyć macierzystego materiału, zaczęły się próby na resztkach. Pierwsza mordka do kosza... druga mordka do kosza... wykrój który miałam ni jak nie umiałam przypasować. W końcu zmodyfikowałam go po swojemu ( tak samo jak u owieczki) i od razu ukazała mi się cudna końska mordka. Dalej szło już łatwo, najbardziej lubię szyć ubranko :) Na końcu grzywo-fryzura trochę mi zajęła czasu, ale w sumie praca nad konikiem była całkiem miła, tym bardziej, że jest to dla mnie super relax  po  całym tygodniu pracy.

A oto Wera, która w środe leci do Polski do małej Wikorii :)









20 komentarzy:

  1. Jest taka urocza...zwłaszcza w tych różowych kolorkach. Masz wielki talent :)
    Pozdrawiam H.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo!!! Wyszło przepięknie! Bardzo zadolna bestia z Ciebie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudowna :) Pięknie Ci wyszła :) Ja owieczkę szyłam kilka razy, ale sporo się przy niej napociłam ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna panna:) szczegóły stroju,fryzura i trampki powalają:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Grzywa jest debeściarska. Kawał dobrej roboty!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Fantastyczna jest! I jaki ma super koński... warkocz:)
    Mała literówka się wkradła i przedstawiasz nam Warę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wesoła kobyłka i oczywiście niezwykle urodziwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna jest - a buciki też sama robiłaś? Cudne detale

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło prześlicznie,nie mogło być jednak inaczej,podziwiam Twoje szyjątka.Pięknie wyglądają,są takie dopieszczone.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nikt Cię nie pobije w tych zabawkach, jestes po prostu MISTRZYNIĄ, cud w kazdym detalu, az mi brak słów na chwalenie, bo wszystkie zachwyty juz kiedys wypisałam...
    Kochana, nie dostałam od Ciebie zadnego maila :-(

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno nie byłam u Ciebie, a tu takie cudeńka, że mózg staje. ;-) Przepiękne robisz te wszystkie szyjątka!!! Podziwiam bardzo! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno mnie nie było,ale z przyjemnością wracam nacieszyć oczy Twoimi cudnymi projektami,serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacja. Wspaniała aż dech zapiera, jesteś perfekcyjna i masz talent w rękach, aż zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. O Boże! Jest cudowna! Jak Ty szyjesz takie śliczne buciki?! *,*

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wykonana praca i nie ma wątpliwości, że to konica :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wera jest piękna, sama słodycz.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jej jaki śliczny konik. jak fajnie, że natrafiłam na ten blog. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))