Parę robótek w toku i czasu brak na wykończenia, ale obiecuję, że na pewno się tutaj pokarzą.
A tak w międzyczasie dwie anielice na biało- złoto. Obydwa anioły są w prezencie. Jeden dla blogowej koleżanki, drugi jest niepodzianką walentynkową (???)
Na niektórcyh blogach bardzo podobały mi się zdjęcia z nutami w tle, ja użyłam nut "Sonaty księżycowej" Beethovena.
A tak w międzyczasie dwie anielice na biało- złoto. Obydwa anioły są w prezencie. Jeden dla blogowej koleżanki, drugi jest niepodzianką walentynkową (???)
Na niektórcyh blogach bardzo podobały mi się zdjęcia z nutami w tle, ja użyłam nut "Sonaty księżycowej" Beethovena.
jakie cudne, twoje Anielice przyprawiają mnie o zanik tchu:-)) ach śliczne
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki, ale ten ze serduszkiem najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńprzesliczne anielinki:))
OdpowiedzUsuńsa śliczne ,podziwiam !
OdpowiedzUsuńNajbardziej zachwycaja mnie włoski aniołków :)
Przepiękne! Naprawdę są perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńsa cudowne ...zapraszam po wyroznienie
OdpowiedzUsuńЧудесные ангелы,светящиеся.
OdpowiedzUsuńśliczne ma włosy ..wspaniały
OdpowiedzUsuń