niedziela, 28 października 2012

Niebieski- z lekkim poślizgiem

Mój niebieski w kolorowej jesiennej zabawie pojawia sie dopiero dziś. Choroba, która na początku wydawała się być tylko nie groźną grypą zamieniła się w coś bardziej poważnego. I tak przecignęła się do dwóch tygodni z czego wcale nie jestem jeszcze okazem zdrowia. Do tego jeszcze komputer lekko szwankował, ale nie w głowie było mi z nim walczyć.
Zaczęte prace leżą i czekają i na poprawe zdrowia swojej "projektantki".
A teraz kilka słów o moim niebieskim. Chciałam, aby kolor występował w naturze, biegać za tym nie mogłam bo choroba, więc wykorzystałam zdjęcia z własnego archiwum. Moje pawie były uchwycone w obiektywie kilka lat wcześniej przy okazji zwiedzania jednego z pięknych angielskich zamków, gdzie sobie spokojnie żyją w nieskazitelnie zadbanych ogrodach.




Wkrótce moje robótki- mam nadzieje ;)
                                                                          Pozdrawiam- Ishin

5 komentarzy:

  1. Ależ cudowne fotki! No i zdrówka życzę, kochana... Przykro mi, że tak Cię zmogło...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka życzę, a fotografie wspaniałe.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Paw jest cudny :-) Dużo zdrówka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały paw, niemal jak mój ^^)

    Życzenia zdrowia posyłam :*

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))