Zaczęłam w końcu troszkę świątecznych szyjątek. Kilka zamówionych rzeczy doczekało się realizacji, ale to dopiero początek, bo pracy jeszcze dużo przede mną.
W pierwszej części chlebaczki, woreczki i serduszka, choć tych jeszcze sporo będzie.
Ciąg dalszy nastąpi...
Ishin
przepiękne rzeczy :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
te dziewuszki mnie rozczulają :)))
OdpowiedzUsuńPIEKNOŚCI
Śliczne chlebaczki. Piekę chleb, zdecydowanie wymaga on lepszego koszyczka niż mam:)
OdpowiedzUsuńPięknoty w rzeczy samej!
OdpowiedzUsuńmało mi, czekam na więcej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne,zazdroszczę talentu:)
OdpowiedzUsuńcudowne:)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty :)
OdpowiedzUsuńMmm, jak świątecznie się robi... :)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudeńka tak dopracowane i romantycznie piękne... Podziwiam Cię bardzo za talent i umiejętności :)))
OdpowiedzUsuńWszystko jest przecudne. Nie mogę napatrzyć się Twoim transferom - są takie idealne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Cudowne motywy!!!! pięknie wszystko dopracowane, no i chyba swój woreczek widzę :))))) koszyczek na pieczywo piękny, idealny na świąteczny stół!
OdpowiedzUsuńAle pięknie u Ciebie!!! Perfekcyjne i doskonałe prace, nic tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńZawsze u Ciebie tak miło i przytulnie:))
Buziaki