czwartek, 7 października 2010

Wymianka jesienna- już jest!

Dzisiaj otrzymałam jesienną niespodziankę, którą przygotowała dla mnie Marysza. Rada jestem, że tym razem paczuszka nie zaginęła, bo poczta w moim mieście ostatnio naprawdę szwankuje :-(
Ale wróćmy do tematu... Agnieszka przygotowała dla mnie naprawdę super rzeczy. Oj, nie spodziewałam się, że takie cudeńka zagoszczą w moim domu. Len, to jest to co uwielbiam. Jako zodiakalna panna (co ciekawe moja wymienniczka też panna), kocham wszystko co pochodzi z natury.
Podkładki pod kubeczki już znalazły zastosowanie w użyciu. Miło będzie mi na nie spoglądać całą jesień, zimę z myślą, że zostały przygotowane właśnie dla mnie, aby umilić mi te chłode dni.
Agniesiu, dziękuję bardzo, bardzo!!!
Poza tym w paczuszczce była karteczka zrobiona również przez Agę i mnóstwo różnych malucich przydasiów, które na pewno zostaną użyte do wszelkich robótek.
Smaczne danie z kaszki wypróbuję w najbliższy chłodny deszczowy dzień. Chyba lubimy to samo, bo pomidory i bazylia należą do ulubionych produktów w mojej kuchni.
Zapachniało latem :-)





3 komentarze:

  1. No i super przynajmniej ta sie udala :)
    Nic sie nie martw juz za pare dni ruszy do Ciebie lawenda z Polski :) Tym razem musi sie udac :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny prezent z jesiennej wymianki:))
    Widzę, że Damar na nowo szykuje lawendowy prezent - kochana z Niej dziewczyna!!!
    Mam nadzieję, że za drugim podejściem już wszystko skończy się szczęśliwie - trzymam mocno kciuki.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo sympatyczny prezent. Podstaweczki sa sliczne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komantarze- to mily slad Waszych odwiedzin :)))