O! O! O! Jakie piękne pomarańczowe widzenie. No chylę czoła, stawiasz Miła poprzeczkę tak wysoko, a u mnie jesieni nie ma, szukam jej konsekwentnie w zapachach :)))
Świetnie, pięknie pokazujesz kolory jesieni. Nie wiesz przypadkiem co to za kwiat z ostatniego zdjęcia, bardzo mnie zaintrygował :) kojarzy mi się z jeżówką ale to chyba nie ona ;) Pozdrawiam :)
Jak jesiennie się zrobiło... Te pomarańczowe liście piękne, kojarzą mi się z początkiem szkoły :)
OdpowiedzUsuńO! O! O! Jakie piękne pomarańczowe widzenie. No chylę czoła, stawiasz Miła poprzeczkę tak wysoko, a u mnie jesieni nie ma, szukam jej konsekwentnie w zapachach :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna sesja,dynie cudne,ale najbardziej zachwycają kwiaty.Serdeczności posyłam.
OdpowiedzUsuńPiękna pomarańczowa strona jesieni:)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie, pięknie pokazujesz kolory jesieni. Nie wiesz przypadkiem co to za kwiat z ostatniego zdjęcia, bardzo mnie zaintrygował :) kojarzy mi się z jeżówką ale to chyba nie ona ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Podobny do jezowki, ale nie mam pewnosci, bo to z ogrodu siostry, zdjecie robione tamtej jesieni.
Usuńten kolor lubię jesienią lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPapryczki wyglądaja tak apetycznie że ślinka leci a dynia cudowna.
OdpowiedzUsuń